Narodzenie św. Jana Chrzciciela

 

24 czerwca 2021 obchodzimy uroczystość Narodzenia Św. Jana Chrzciciela. Tradycyjnie przypada ona na pół roku przed Bożym Narodzeniem. Największą misją tego świętego było przygotowanie przyjścia Jezusa i głoszenie bliskości Królestwa Niebieskiego. Imię jego pochodzi z języka hebrajskiego i oznacza „Bóg jest łaskawy”.

Przyjście na świat Jana Chrzciciela zostało przepowiedziane przez archanioła Gabriela. Odwiedził on Zachariasza, który był ojcem Jana Chrzciciela i pełnił funkcję kapłana w Jerozolimie. Powiedział  mu, że jego żona urodzi dziecko, mimo że była uznawana za bezpłodną. A dziecko to będzie wielkim prorokiem. Elżbieta i Maryja dobrze się znały bo  były kuzynkami. Już jako niemowlę Jan Chrzciciel rozpoznał obecność Jezusa w łonie Marii, gdy ta odwiedziła Elżbietę niedługo po zwiastowaniu. Obie kobiety były brzemienne w tym samym czasie, a Jan Chrzciciel urodził się ledwie pół roku przed Jezusem. W młodości prowadził żywot pustelnika, a kiedy osiągnął wiek około 30 lat, rozpoczął głoszenie kazań nad brzegiem Jordanu. Wzywał do pokuty i przyjmowania chrztu w wodach rzeki. W końcu został uwięziony przez Heroda Antypasa za potępienie cudzołóstwa, którego Herod dopuścił się z żoną przyrodniego brata. Został ścięty na prośbę Salome, córki Herodiady.

Fragment Ewangelii według św. Łukasza (Łk 1, 57-66.80) opisujący narodzenie św. Jana Chrzciciela:

Dla Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem. Ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: „Nie, lecz ma otrzymać imię Jan”. Odrzekli jej: „Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię”. Pytali więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał tabliczki i napisał: „Jan będzie mu na imię”. I wszyscy się dziwili. A natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał i mówił wielbiąc Boga. I padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się. zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: „Kimże będzie to dziecię?” Bo istotnie ręka Pańska była z nim. Chłopiec zaś rósł i wzmacniał się duchem; a żył na pustkowiu aż do dnia ukazania się przed Izraelem”.