Przyjmowanie Komunii na rękę. O tym musisz pamiętać.

przyjmowanie komunii na ręce

Przyjmowanie Komunii Świętej okazuje się być sporym polem do wymiany argumentacji. Zwolennicy najbardziej obecnie tradycyjnej metody przyjmowania Komunii Św. do ust, często nie akceptują, jak uważają, modernistycznego sposobu podawania Komunii do rąk wiernego. Ci drudzy z kolei podają liczne argumenty mówiące o tym, że Komunia podawana do rąk ma takie samo znaczenie i nie jest w żaden sposób profanacją. Jak jest w rzeczywistości? O czym należy pamiętać chcąc przyjąć Komunię Świętą do rąk?

Już w starożytności stosowano przyjmowanie Komunii Świętej do rąk wiernego. Był to pierwotny sposób przyjmowania Pana Jezusa do swojego serca. Potwierdzają to liczne stare księgi. I tak na przykład Św. Augustyn polecał, aby nikt nie przyjmował Komunii bez uprzedniej adoracji w swych dłoniach. Mówi o tym także nauczanie zawarte w ostatniej katechezie chrzcielnej pochodzącej z końca IV wieku, której autorem mógł być św. Cyryl, biskup Jerozolimy. Brzmi ono następująco: „Podstaw dłoń lewą pod prawą niby tron, gdyż masz przyjąć Króla. Do wklęsłej dłoni przyjmij Ciało Chrystusa i powiedz: Amen. Uświęć też ostrożnie oczy swoje przez zetknięcie ich ze świętym Ciałem, bacząc, byś zeń nic nie uronił. To bowiem, co by spadło na ziemię, byłoby utratą jakby części twych członków. (…) Winieneś uważać, żebyś nawet okruszyny nie zgubił z tego, co jest o wiele droższe od złota i innych szlachetnych kamieni".

Spory o Komunię Świętą

Jakiś czas temu ks. Prymas wydał specjalne zezwolenie dla archidiecezji warszawskiej, na przyjmowanie Komunii Świętej do rąk wiernych. Wywołało to niemałą burzę, nakręcaną dodatkowo przez media, czy samych polityków. W swoich argumentach powoływano się na starsze dokumenty Stolicy Apostolskiej. Jak się jednak okazuje, Stolica Apostolska wprawdzie nie zachęca do tego sposobu przyjmowania Komunii Św., ale też i go nie zabrania.

Ważnym powodem wprowadzenie decyzji ks. Prymasa jest fakt, że duchowny nie może odmówić ochrzczonemu wiernemu przyjęcia Eucharystii. A ten może pochodzić z regionu, gdzie Komunię przyjmuje się właśnie do rąk. Tak jest na przykład na Zachodzie, czy w Afryce. Czy zatem inna tradycja wprowadzana przez kościół katolicki w innej części świata ma wykluczyć wiernego z przyjmowania Komunii Świętej? Byłoby to niezgodne z nauczaniem Kościoła. Zastrzeżenie może dotyczyć jedynie sytuacji, gdy podejrzewa się możliwość profanacji.

Jak przyjmować Komunię Świętą do rąk?

Ważnych jest kilka elementów, które należy zachować, aby nie było mowy o profanacji. Przede wszystkim, jak mówi ks. Prymas, należy wykazać się dojrzałością duchową i szczerze kochać Pana Jezusa. Po podejściu do duchownego, należy wyciągnąć dłonie. Lewa dłoń, podtrzymywana przez prawą, ma być tak wyciągnięta, aby tworzyła jakby patenę lub rodzaj żłóbka, na którym duchowny kładzie Komunia święta. Wierny natychmiast bierze prawą dłonią położoną na lewej Komunię i po wypowiedzeniu słów „Amen”, przy szafarzu wkłada ją sobie do ust. Nie ma tu mowy o odejściu z Komunią Świętą trzymaną w dłoni, co może się skończyć profanacją.

Podsumowując, warto jest przytoczyć słowa II Polskiego Synodu Plenarnego, którego obrady zakończyły się w 1999 roku: „Synod Plenarny potwierdza i wyraża szacunek dla zwyczaju przyjmowania Komunii św. do ust w postawie zarówno klęczącej, jak i stojącej, nie wykluczając jednak innych form przyjmowania Komunii św., z zachowaniem najwyższej czci dla Eucharystii". Zatem najistotniejszy nie jest sposób w jaki Komunia zostanie przyjęta, a podanie jej i przyjęcie z czcią i godnością. W końcu to Ciało Chrystusa.